Rozumiem. W 2005 roku dostałem zastępczego Sprintera z fabryczną, solidną, metalową przegrodą. Hałas silnika odbijający się w kabinie był doprowadzający do szału. Na drogach są niezliczone tysiące takich samochodów i nigdy nie widziałem żadnej skargi. Może to tylko ja.

 

Mój ma podobne cechy. Wibracje są odczuwalne na kierownicy przy 95-100 km.
Hałas scharakteryzowałbym jako "pomruk". Przypomina mi to jazdę z otwartą tylną szybą, tylko łagodniej.
Wymieniłem opony i wykonałem dużo pracy z przodu, ale wibracje i skręcanie w lewo nadal występowały. Mój wątek "nowy van nie zaszedł daleko" odnosi się do tego.

 

Och, dobrze słyszeć, że niektórzy z was mają ten sam problem. Naprawdę myślałem, że jestem jedyną osobą na tej planecie, która to ma. Ten okropny hałas doprowadza mnie do szału! To tak, jakby z tyłu był duży subwoofer, który odtwarza ten super niski ton (około 10-20 Hz). Zdecydowanie nie pochodzi to z opon. Dźwięk zaczyna się dokładnie przy 55 km/h i kończy się w przybliżeniu przy 80 km/h. Kierownica również wibruje zauważalnie do 100 km/h.

Ford próbuje teraz dowiedzieć się, skąd to pochodzi. Myślę, że zamówili nowe dwumasowe koło zamachowe. Naprawdę mam nadzieję, że to jest rozwiązanie...

 

Interesujące, dźwięk jest bardzo denerwujący.

Byłbym wdzięczny, gdybyś nas o tym informował, zwłaszcza jeśli naprawa koła zamachowego zakończy się sukcesem.

 

Użyj kamery gopro i przenieś ją w różne miejsca w vanie, aby usłyszeć szumy -
Użycie mikrofonu LAV podłączonego do kamery ułatwi sprawę, ponieważ jest mały
i łatwy do umieszczenia - użyj magnesów - -spinaczy do bielizny - taśmy itp., aby utrzymać mikrofon na miejscu -

Owiń piankę akustyczną na mikrofonie, aby zatrzymać szum wiatru - lub najlepiej owiń mikrofon taśmą -

Na eBayu jest sprzedawany maleńki mikrofon Sony Lav za około 8 dolarów - ma kształt litery T -
będzie działał OK - następnie podłącz go do kabla 3,5 mm i możesz użyć DOWOLNEJ kamery/telefonu itp.

 

Dziękuję wszystkim, będzie interesująco zobaczyć, czy koło zamachowe to naprawi, przypuszczam, że jeśli pojawi się wystarczająco dużo problemów, powinien zostać wydany biuletyn serwisowy. Moje wibracje wydają się występować przy wszystkich prędkościach, dźwięk jest dokładnie taki jak szum wiatru., jonsobi Przeczytałem Twój wątek. Myślę, że problemem może być niewyważenie wału napędowego?

 

Dziękuję wszystkim, będzie interesująco zobaczyć, czy koło zamachowe to naprawi, przypuszczam, że jeśli pojawi się wystarczająco dużo problemów, powinien zostać wydany biuletyn serwisowy. Moja wibracja wydaje się występować przy wszystkich prędkościach, dźwięk jest dokładnie taki sam jak szum wiatru., jonsobi Przeczytałem Twój wątek. Myślę, że problemem może być niewyważenie wału napędowego?

Dzięki za informację. Porozmawiam o tym z dealerem.

 

Przez chwilę miałem zamiar zasugerować, że dotyczy to 3,5 EB, ponieważ mój 3,2 nie wibruje, ale wtedy wtrącił się lotuseater. Więc ta teoria odpada.

Przypomina mi to niesławny Sprinter Rumble Strip Noise, czyli RSN, jak się stało znane.

Przychodzi mi do głowy, że może to być wibracja harmoniczna... Mój Sprinter miał taką przy prędkości około 65-70 mph, w połączeniu z RSN. Nauczyłem się po prostu to ignorować. Potem zainstalowałem dudniący system dźwiękowy i wszelkie odgłosy zostały zignorowane.

 

@GROOVY2: Już użyłem mojej kamery sportowej!

https://www.youtube.com/watch?v=JrnIBJrAdKk

 

Dziękuję za film, tego się spodziewałem, brak równowagi w obszarze wału napędowego... Wróci do dealera, problem w tym, że jak dotąd mają małe doświadczenie z Transitem

 

Proszę wszystkich, informujmy się nawzajem, abyśmy mogli mieć nadzieję na znalezienie rozwiązania tego problemu.

 

To jest drugi film, który nakręciłem:

https://www.youtube.com/watch?v=9Inb7RwDgg0&feature=youtu.be

 

Odebrałem mojego vana od dealera!

Powiedzieli mi, że wibracje i szumy zniknęły. Więc wziąłem vana i przejechałem około 500m. Po osiągnięciu 55 km/h zdałem sobie sprawę, że jest tak samo jak wcześniej. Wróciłem do mojego dealera i umówiłem się na kolejne spotkanie w celu dalszych badań. Naprawdę nie mają pojęcia, skąd to pochodzi... Ale mogę wam powiedzieć: To nie jest koło zamachowe!

Gdybym tylko kupił Mercedesa Sprintera :-( Jestem pewien, że znalezienie tego zajmie tygodnie...

 

Cieszę się, że to nie koło zamachowe.

 

Tak, cieszę się, że to nie koło zamachowe - mój dealer również potrzebuje trochę czasu - zwłaszcza, że mają tylko jednego prawdziwego technika FORD, a on akurat jest niedostępny przez kilka tygodni - proszę sobie wyobrazić... delikatnie mówiąc frustrujące

 

Mój Transit robi dokładnie to samo. To bardzo uciążliwe między 80 a 96 km/h. Zabrałem go do mojego dealera i powiedzieli mi, że to od opon, powiedzieli, że sprawdzili wyważenie wszystkich wałów napędowych i że wszystkie są w normie. Zastanawiam się, czy "specyfikacje" nie są zbyt szerokie, miałem Focusa, którego nie chcieli ustawić, ponieważ był w normie, mimo że opony były bardzo widocznie pochylone i zużywały się w szalonym tempie. Więc zabrałem Transita do domu i podniosłem tył do góry i zdjąłem opony z tyłu. Wrzuciłem bieg i te same wibracje wystąpiły między 80 a 96 km/h. Teraz muszę przekonać Forda, że to nie opony, powiedzieli, że nic nie zrobią, dopóki nie dostanę nowych opon. Taktyka przeciągania, przypuszczam, albo po prostu chcą, żebym kupił od nich opony, ponieważ skierował mnie do działu opon Forda. Dajcie znać, jeśli dowiedzą się, co to jest.

 

Na pewno nie opony - założyłem dwa komplety opon i wyważyłem oba komplety - działo się tak z oboma kompletami - wibracje są również cały czas, przy niskiej lub dużej prędkości - tak by nie było w przypadku problemów z oponami. Czekam, aż wróci nasz technik Forda (za 3 tygodnie), a potem wrócę do poruszenia tej kwestii - właśnie wróciłem z podróży 500 km i z pewnością sprawiła, że jazda była mniej przyjemna.

 

Na pewno nie opony - założyłem dwa komplety opon i wyważyłem oba komplety - działo się to z obydwoma kompletami - wibracje są również cały czas, przy niskiej lub wysokiej prędkości - tak by nie było w przypadku problemu z oponami. Czekam na powrót naszego technika Forda (za 3 tygodnie), a następnie wrócę do dalszego rozważania tej kwestii - właśnie wróciłem z podróży 500 km i z pewnością sprawiła, że jazda była mniej przyjemna.

Wibracje w moim samochodzie są zauważalne przy różnych prędkościach. Drgania kierownicy są widoczne.

 

Mój znajomy kilka lat temu miał podobny problem z zupełnie nowym F250, skończyło się na wale napędowym.

 

Mój wydaje ten sam dźwięk, przypomina mi to moją podniesioną ciężarówkę z dużymi, klockowatymi oponami. Więc automatycznie pomyślałem o oponach. Czy osoby z nowymi zamiennikami nadal zakładają opony Hankook? To może być wzór bieżnika. Miałem nadzieję, że gdy trochę się zużyją, hałas zniknie.

 

Cześć, aktualizacja dotycząca mojego vana i jego wibracji oraz szumu - Van był w Fordzie 5 razy i w innym warsztacie 3 razy w celu znalezienia wibracji i szumu. Kosztuje to dużo czasu.

W Fordzie powiedziano mi, że to opony - wymieniliśmy opony, wyważyliśmy je wszystkie z użyciem road force bez rezultatu, następnie powiedzieli, że to pompa wspomagania kierownicy - wymienili pompę, nadal bez poprawy, teraz mówią, że to z powodu mojej konwersji oraz bagażnika dachowego i odpowietrznika dachowego (bagażnik dachowy Forda) - argumentuję, że większość vanów ma bagażniki dachowe i odpowietrzniki i mieliby wielu klientów, gdyby to był problem, następnie próbowali mi powiedzieć, że to może być "normalny" stan dla vana - znowu używam tego samego argumentu - mieliby wielu klientów w swoich warsztatach, gdyby "normalne" było posiadanie vana z wibracjami i szumem, wszyscy jeździlibyśmy Sprinterami.

W innym warsztacie postawiliśmy vana na podnośniku i jeździliśmy nim w powietrzu - można faktycznie usłyszeć głośny hałas na końcu skrzyni biegów, gdzie łączy się wał napędowy - i można poczuć wibracje w tym obszarze - wyjaśniłem to Fordowi - twierdzą, że to normalne dla tych vanów. Jestem przekonany, że problem jest jakoś związany z układem napędowym - Ford tak nie uważa.

Teraz czekamy na przyjazd przedstawiciela inżynierii Forda, aby to sprawdził - jutro van ponownie jedzie do Forda, aby zainstalować tester wibracji (po raz 3). Naprawdę wygląda na to, że nic nie osiągamy, zwłaszcza że Ford po prostu przestrzega swojego protokołu diagnostycznego, a technik i warsztat prawdopodobnie nie mogą obciążyć Forda kosztami diagnozy?.

Podsumowując problem - w vanie występuje odgłos THUM, THUM, THUM lub SZUM (jak podczas jazdy na niewyważonych oponach), który można zacząć zauważać przy prędkości około 30 km (20 mil), staje się naprawdę głośny przy prędkości około 80 km do 105 km (50 - 65 mil). Jest najbardziej zauważalny, gdy van jest pod obciążeniem, tj. przyspiesza lub jedzie pod górę, mniej zauważalny podczas zjazdu z góry, hałas wydaje się również zmniejszać w pozycji neutralnej, ale nie znika.

Wibracje wydają się zaczynać przy prędkościach około 30 km (20 mil) do około 105 km (65 mil) - najlepszy punkt, w którym wydaje się najgorzej, to około 60 km lub 40 mil, w tym momencie można zobaczyć wibracje kierownicy.

Mam nadzieję, że inni, którzy mają ten problem, zabiorą głos i poinformują nas, co do tej pory zrobili i jaki jest ich plan działania - dla mnie NIE jest normalne, aby van o wartości 55 000 dolarów miał wibracje i szumy. Ford musi się wziąć w garść i to naprawić - czy ktoś wie, jaki może być następny krok?

 

W przeszłości miałem bagażnik dachowy, który wydawał głośny szum, ale jest to bardzo stała nuta i zależy od prędkości powietrza, a nie od obrotów silnika. Miałem duży bagażnik rurowy na F150 w jednym miejscu, w którym pracowałem, mieli jedną z poprzeczek bezpośrednio nad kabiną i wszystko powyżej 55 MPH powodowało ogłuszający dudnienie wewnątrz kabiny. W końcu zdjąłem tę poprzeczkę i hałas zniknął.

Ale znowu, ten dźwięk nie zmieniałby się w zależności od obciążenia silnika.

Zaczynam się zastanawiać, do czego dobra jest gwarancja, skoro wszystko, co wydają się robić, to mówić "to normalne" w przypadku każdego problemu, z którym się spotykają... :/

 

Szum w pytaniu był jednym z wielu problemów, z którymi musiałem się zmierzyć w moim Transicie z 2016 roku. Hałas był stały od nowości i niewiele się zmienił po zakończeniu mojej konwersji.

Mając bardzo złe doświadczenia z obserwowania, jak dealer boryka się z wieloma innymi moimi problemami, niechętnie oddałbym swojego vana z powodu tego nieuchwytnego problemu. Doświadczenie z Transitem było dla mnie dużym rozczarowaniem. Nie miałem pojęcia, jak trudno może być uzyskać kompetentną wiedzę serwisową.

Będąc fanem Forda od lat, trudno się do tego przyznać.

 

Już rozważałem pozbycie się vana i przejście na Sprintera - ALE kosztowałoby to fortunę, strata, jaką poniósłbym na tym vanie, byłaby po prostu zbyt duża, w jakiś sposób problem musi zostać rozwiązany.

 

Znajduję się w podobnej sytuacji, chociaż nie uznałbym Sprintera za lepsze ryzyko.

Mój problem dotyczy mniej Transita, a bardziej braku zainteresowania Forda rozwiązywaniem długo utrzymujących się problemów. Wyraźnie dali do zrozumienia, że po prostu ich to nie obchodzi.

 

Macie tam prawa dotyczące wadliwych produktów?

 

Przepisy dotyczące wadliwych produktów

Macie tam przepisy dotyczące wadliwych produktów?

Przedstawiciel Ford CS dla stanu Arizona powiedział mi, że moje problemy z Tranzytem nie kwalifikują się do działań w ramach stanowych przepisów dotyczących wadliwych produktów. Jednym z kryteriów, o ile pamiętam, była utrata użytkowania przez 30 kolejnych dni. To dość wysoka poprzeczka.

Czekam na powrót do Kanady, aby zobaczyć, co ma do powiedzenia Ford.ca. Nie jestem pewien pozytywnego wyniku.

 

Cóż, to wszystko nie brzmi dobrze. Właśnie zainstalowałem tylny stabilizator, który dodaje dwa dodatkowe punkty styku do ramy. Pomyślałem więc, że jeśli hałas pochodziłby stamtąd, to po instalacji by się zmniejszył, ale bez powodzenia. Nadal tak samo obecny jak zawsze. Skoro to wykluczone, myślę, że to również skrzynia biegów. Na jakimkolwiek biegu pracuje z tą prędkością, od 45 do 55 mil na godzinę.